Olej kokosowy
Następne cudowne lekarstwo na wszystko…. Olej kokosowy. Jak ocet jabłkowy, miałam w spiżarni butelkę organicznego oleju kokosowego. (Jestem bardzo dobra w kupowaniu środków zaradczych, ale nie tak dobrze w pozostaniu zaradną na co dzień) Odkrycie: Micky KOCHA olej kokosowy. Wylałam dwie łyżki stołowe na jego suchą karmę dla psów, a on ją praktycznie pożarł w mgnieniu oka. Ale niestety, jego oddech wciąż śmierdzi po kilku dniach.
Produkty stomatologiczne Greenies Dental Dog Treats
Po tym, jak skończyły mi się niedrogie opcje domowe, zdecydowałam się przyjrzeć produktom komercyjnym na problemy z psim oddechem. Dużo słyszałem o Greenies, więc zamówiłam opakowanie. Greenies wyglądają jak kości z szczoteczką do zębów. Projekt ma na celu oczyszczenie zębów i dziąseł. Kontrolują nawet kamień nazębny! Greenies były moim pierwszym sukcesem. Nagromadzenie kamienia na dziąsłach Micky’ego zniknęło w ciągu tygodnia. A jego oddech był zdecydowanie lepszy.
Kości i patyczki stomatologiczne do żucia
Bliski sukces z Greenies zachęcił mnie do wypróbowania innych “dentystycznych” przysmaków. Jest mnóstwo wyboru z naturalnymi i składnikami. Ten, który działa dla mojego pachnącego beagle’a, to Bones i Chew All-Natural Dental Sticks. Churro-design. Usuwa on płytkę nazębną i kamień. Łatwo się rozłamują (miło jest zaoszczędzić trochę pieniędzy). Ogólne podejście Micky’ego do jedzenia polega na szybkim połykaniu i pozwalaniu żołądkowi wykonywać ciężką pracę, ale te kości żuje przez kilka minut. Zajęło to kilka dni, ale Micky nie ma już śmierdzącego oddechu.