Rozpieszczanie jej
Pozwolił jej też mieszkać podczas studiów w domu rodzinnym, a nawet kupił jej samochód jako prezent na ukończenie szkoły. Godzilla_moon zawsze chciał mieć pewność, że jest szczęśliwa i zdrowa, a to stało się jeszcze ważniejsze, gdy jego pasierbica znalazła mężczyznę swojego życia. Ponieważ jej biologicznego ojca nie było zbyt często w pobliżu, godzilla_moon zaoferował się, że zapłaci za jej wielki dzień.
Godzilla_moon czuł się, jakby naprawdę była jego córką. Jej biologiczny ojciec nie zwracał zbytnio na nią uwagi, kiedy tego potrzebowała, za to czasem pojawiał się zupełnie znikąd. Pomimo faktu, że nie przejmował się on ojcowskimi obowiązkami, nie przeszkodziło to jego córce w opłakiwaniu go. Wiedziała, że często ją zawodzi, ale nie dostrzegła jego negatywnych cech i nie zdawała sobie sprawy z tego, że jej ojczym był dla niej bardziej ojcem.
Niespodziewana nowina
Godzilla_moon potwierdził również, że prawdziwy tata nigdy nie zaoferował matce żadnego wsparcia finansowego. Nie zaproponował też zapłaty za wesele, co oznacza, że to ojczym musiał to zrobić. Godzilla_moon z radością płacił…. dopóki jego pasierbica nie ogłosiła na rodzinnej kolacji, że jej biologiczny ojciec zgodził się odprowadzić ją do ołtarza! To ogłoszenie przelało dla godzilla_moon czarę goryczy. Jego rozdrażnienie narastało od czasu, gdy odmówiono mu możliwości zaproszenia kilku członków najbliższej rodziny.
Biorąc pod uwagę, że płacił za wesele, ojczym nie uważał, że nierozsądnie byłoby sugerować, aby zaprosić 20 gości na wielki dzień swojej pasierbicy. W lokalu było 250 osób, a miejsca było więcej niż wystarczająco. Dodatkowo, został całkowicie pominięty na zaproszeniach ślubnych. Podczas kolacji zapoznawczej zorganizowanej dla obu rodzin, na której, ku przerażeniu ojczyma, obecny był również biologiczny ojciec, Godzilla_moon nie wytrzymał.
To, czego nikt się nie spodziewał
Gdy wznosił toast w imieniu młodych, postanowił działać. Jednakże, nie chciał zaczynać od negatywów. Stwierdził, że przyjemnie było spędzać czas z rodziną w ciągu ostatniej dekady. Przede wszystkim czuł, że musi podziękować pannie młodej i panu młodemu za nauczenie go czegoś… Goście z jego słów wywnioskowali, że będzie wygłaszał serdeczną deklarację miłości i uważnie słuchali. Podziękował im obojgu za uświadomienie mu, że nie jest człowiekiem, za jakiego go uważał.
Myślał, że zajmuje silne miejsce w rodzinie. Zauważył, że był na tyle głupi, że wierzył, że był kochany, ale zdał sobie sprawę, że był tylko bankomatem. Skoro nie był częścią ślubu, po co więc miałby za to płacić? Zauważył, że ten zaszczyt powinien przypadać biologicznemu ojcuj i ku zdumieniu wszystkich, wycofał wszystkie swoje pieniądze. Po kłótniach z partnerką „rodzina” wyprowadziła się od niego, a on poczuł się nareszcie wolny.